I LO w Kaliszu

Szczotecz-kal

Na historii masz słynne chyba już mapki p.Woźniaka Razz

Też jest śmiesznie, o ile nie jest się na rozszerzeniu Razz

Chociaż na rozszerzeniu pewnie też jest ciekawa historia (pk. o wadze 8 ? Razz

)

No a co do innych nauczycieli to zdecydowanie p.Łukasiewicz.
Kto z nim nie miał niech żałuje Razz

Tylu przezwisk na "ł" nie poznacie nigdy w życiu (gdzieś to na forum już ktoś pisał: "łamaga", "łajza", "łachudra", "łazęga" itp. itd. Very Happy

)

mieszczu

ja jestem za prof. Wozniakiem.... tak jak sie z nim pracuje to z nikim innym tak fajnie lekcja nie idzie... nawet sie nie obejze... a tu dzwonek... a po tym poznaje sie fajne lekcje i fajnego nauczyciela... ze dzwonek jest zaskoczeniem w trakcie lekcji...

Catherine

PO ulubionym przedmiotem
Dobrze, że nie mam z p. Woźniakiem historii, bo nienawidzę tego przedmiotu. I nawet osoba nauczyciela w cudowny sposób by tego nie zmieniła.

mieszczu

ja lubie historie... i wydaje mi sie ze nawet jesli bym mial miec z prof Wozniakiem... to bym polubil jeszcze bardziej ;]

Daria92

PO z prof. Woźniakiem jest super xD a te jego rysunki... hehe xD np. jak trzymać głowę między nogami żeby krew napłynęła do mózgu xD zabójcze xD

mieszczu

tak czy tak najlepiej bylo ostatnio...
powiedzial ze mam poprowadzic lekcje bo on musi dokonczyc projekt ten tworczy uczen... kazal mi nawijac o ratownictwie wodnym zostawil mnie na srodku i tylko raz po raz przychodzil patrzec czy nad wszystkim panuje xD

Catherine

Dziś koleżanki przyniosły swojego własnego małego fantoma do RKO(takiego jakiegoś z kursu dla dzieci, ale zawsze- mają znajomości Very Happy

), nazwałyśmy JĄ Ania. Pan W. zaproponował, żeby zamknąć ją i Adama (naszego szkolnego fantoma), może coś z tego wyjdzie, akurat za tydzień będziemy przerabiać RKO u dzieci, przyda się fantom noworodka Very Happy

Szczotecz-kal

mieszczu

moj ulubiony temat... bo troche sie na tym znam... w koncu tego ratownika sie ma :d

roselily

dużo się mówi o nauczycielu fizyki, nazwiska nie znam, jeszcze nawet nie chodzę do Waszej szkoły. To mit czy prawda? Czy ciężko przeżyć fizę w asnyku?

Szczotecz-kal

Fizyka jest baaardzo ciekawa w naszej szkole Wink

Generalnie to jest mit, bo pan prof. jest bardzo sympatyczny, fajne żarty rzuca na lekcji i generalnie jest ok. Tzn. no na sprawdzianach jest masakra, ale tak to raczej pozytywna postać naszej szkoły Smile

roselily

to jednak plotki o spawdzianach z fizyki są prawdą..

Reqamst

E tam masakra. Pierwszy sprawdzian zawsze wykosi większość osób, ale to zrozumiałe, bo różnica pomiędzy gimnazjum, a liceum jednak jakaś tam jest. Wystarczy od czasu do czasu zrobić pracę domową i przysiąść trochę przed sprawdzianem. No i słuchanie na lekcji, a nie opieprzanie się w ostatnich ławkach. ;> Generalnie nie ma co narzekać, jak ktoś chce się uczyć, to Tomek Bartoszek jest naprawdę wyśmienity i dziwię się, że do tej pory nie ma w Asnyku mat-fizu, bo byłby o wiele lepszy niż ten w Kopcu.

Szczotecz-kal

Pierwszy sprawdzian ---> 5
Drugi sprawdzian ---> 4+
Trzeci sprawdzian ---> 4

Później już tylko 3 i 2 Razz

Ale może to też kwestia tego, że mogłem już sobie odpuścić. Więc pierwszaki. Jeśli chcecie nie mieć problemu to uczcie się fizyki cały czas! A nie tylko na 3 pierwsze sprawdziany Razz